Zakup używanych części komputerowych nie jest niczym złym. Biorąc pod uwagę ceny najnowszych kart graficznych oraz innych podzespołów, rynek komponentów z drugiej ręki bardzo mocno się rozwija.
Warto jednak pamiętać, że zakup używanych części jest związany również z pewnym ryzykiem. Natomiast istnieją sposoby, aby je minimalizować. Najlepszy z nich stanowi sprawdzenie komponentów zaraz po zakupie albo, jeśli mamy taką możliwość, przed sfinalizowaniem transakcji.
Zakup używanych elementów – czy warto?
W zakupie używanych części komputerowych nie ma nic złego. Szczególnie jeśli ich cena jest atrakcyjna i mamy pewność co do źródła zakupu. Obecnie dobrej klasy monitor czy karta graficzna to naprawdę duży wydatek, a ich zakup z drugiej ręki pozwala zaoszczędzić sporą kwotę.
Warto jednak pamiętać, że zakup używanych elementów powinien odbywać się z pewnego źródła. O ile nabycie komponentów od osoby trzeciej może być problematyczny, o tyle dobrym pomysłem jest zdobycie urządzenia lub części komputerowych poleasingowych. Dobrym przykładem, dlaczego tak jest, stanowi zakup monitora.
Monitory poleasingowe – zakup poleasingowego ekranu jest jedną z najbardziej opłacalnych możliwości pod względem ceny oraz pewności. Wydaje się, że sprawdzenie używanego monitora oraz każdej innej części z drugiej ręki to nieobowiązkowa praktyka. Warto jednak pamiętać, że w przypadku sprzętu poleasingowego firma, która go sprzedaje, udziela na zakupiony towar gwarancji. Jej okres może wynosić pół roku lub kilkanaście miesięcy. Sprzęt przed dodaniem go do oferty zostaje sprawdzony i przygotowany, a w razie jakichkolwiek problemów możemy zgłosić jego reklamację.
Jeśli decydujemy się za zakup monitora od osoby fizycznej, o gwarancji w większości przypadków nie ma mowy. Dlatego sprawdzenie sprzętu w takiej sytuacji wydaje się oczywistością.
Używany monitor – jak sprawdzić?
Najlepszy sposób na sprawdzenie używanego monitora stanowi podłączenie go do prądu oraz źródła sygnału. W ten sposób będziemy mieli pewność, że obraz wyświetlany jest prawidłowo i bez zakłóceń, a tym samym, że nie ma problemów z matrycą.
Warto również pamiętać, aby sprawdzić wejście sygnału, z którego sami zamierzamy korzystać. W razie wątpliwości lub widocznych problemów nie musimy takiego sprzętu kupować bądź, jeśli problemy okażą się nieduże, możemy negocjować cenę.
Oprócz tego powinniśmy sprawdzić ustawienia monitora. Każdy dostępny na rynku model ma na obudowie przyciski, które pozwalają ustawić takie parametry jak kontrast, kolory, proporcje czy źródło sygnału. Oczywiście w zależności od modelu producenci dają znacznie większe możliwości w tym zakresie.
Gdzie zakupić używany monitor?
Już wiemy, jak sprawdzić używany monitor, jednak gdzie go szukać, aby zakup okazał się pewny? Oczywiście, w pierwszej kolejności do głowy przychodzi nam Internet i różnego rodzaju portale aukcyjne. Jeśli zdecydujemy się na taką formę zakupu, powinniśmy bardzo dokładnie zapoznać się z opisem oferty, a jeśli istnieje taka możliwość, zamiast wysyłki warto odebrać taki monitor osobiście. Po pierwsze, minimalizujemy ryzyko jego uszkodzenia przez firmę kurierską, a po drugie, będzie to dla nas okazją do jego sprawdzenia, zanim transakcja zostanie sfinalizowana.
Oprócz portali aukcyjnych warto również w przeglądarce internetowej poszukać firm, które zajmują się sprzedażą sprzętu poleasingowego. Zakup z takiego miejsca jest dużo pewniejszy, a jeśli mamy możliwość odbioru osobistego, to fachowcy nie powinni sprawiać problemów w przypadku chęci sprawdzenia elementu. Oczywiście, gwarancja powinna zostać udzielona również na taką formę zakupu.
Zakup używanego sprzętu komputerowego, takiego jak monitor, zawsze jest związany z dużym ryzykiem. Na szczęście na rynku istnieją firmy, które oferują sprzęt poleasingowy. Urządzenia są odpowiednio przygotowywane, a w ramach zakupu otrzymujemy na nie gwarancję. Choć cena może być trochę wyższa niż podczas transakcji finalizowanej z osobą prywatną, to zyskujemy pewność pod względem sprawności produktu, a przecież to jest najważniejsze.